Wędzony boczek to jedna z moich ulubionych wędlin 🥰.
Sposobów wędzenia jest kilka pod spodem mój przepis.
Jeśli ktoś chętny zapraszam 😉.
Miłego popołudnia 😘
Składniki:
Surowy boczek dowolną ilość
(około 2,5kg pokrojony na równe kawałki)
18g peklo soli na kg miesa
Ja swoje mięsko pekluje zawsze na sucho
(czyli nacieramy boczek peklo solą z każdej strony,nie zostawiając żadnego miejsca bez natarcia).
Tak przygotowane mięso wkładamy do pojemnika i odstawiamy do lodówki na 4-5 dni.
Dwa razy na dzień wylewamy wodę która sie wytworzyła i przewracamy mieso na drugą stronę. Gotowe mięso wyjmujemy i płuczemy pod bieżącą wodą.
Następnie wieszamy go na haku lub kładziemy na kratce i pozostawiamy, by dobrze obsechł(kilka godzin).
Gdy mięso jest suche, można przystąpić do wędzenia.
Boczek wkładamy do wędzarni bez dymu i osuszamy przez około pół godziny. Następnie wędzimy przez 3 godziny w temperaturze 50-55 stopni(ja używam wędzarni balkonowej więc temperatura jest wyższa a czas wędzenia krótszy około 2 godziny).
Następnie boczek po uwędzeniu trafia do parzenia.
Mięso wkładamy do gorącej wody o temperaturze 85 stopni.
Do wody dodaję kilka liści laurowych i kilka kulek ziela angielskiego.
Parzymy do momentu, aż uzyskał wewnątrz temperaturę 72 stopnie.
Po wyciągnięciu z garnka boczek trafił na kilka minut do zimnej wody, by się zahartował (nie zawszę tak robię 😉).
Boczek chłodzimy w temperaturze pokojowej a następnie przełożyć do lodówki.
Wygląda jak na zdjęciu 😍.
Smacznego 🥰.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz