Schab marynowany w mleku.

 

Kotlet schabowy marynowany w mleku i cebuli z dodatkiem koperku. 

Polecam dla mnie pycha. 

Składniki :

Kawałek schabu o wadze około 0.5 kg

2 szklanki mleka

1 średnia cebula

Sól pieprz do smaku 

Koperek suszony według uznania 

(U mnie około 1 łyżka) 

Olej do smażenia

Mąka 

Bułka tarta

2 jajka

Przygotowanie :

Najlepiej dzień wcześniej (lub z samego rana) schab umyć, osuszyć i pokroić na równe kawałki.

Mięso lekko rozbić. 

Cebulę obrać i pokroić w krążki.

Kotlety doprawić solą i pieprzem. 

 Przełożyć część cebuli na spód misk,

 ułożyć na niej mięso przykryć resztą cebuli.  

Całość zalać zimnym mlekiem wymieszanym z koperkiem. 

Przygotowane mięso wstawić do lodówki. 

 Po kilku godzinach mięso delikatnie odsączyć na ręczniku papierowym .

 Uwaga:  Mięsa już nie doprawiamy. 

Jajka wbić do miski, lekko posolić i roztrzepać za pomocą widelca. Przygotowane kotlety panierować w mące, jajku i bułce tartej

(u mnie 2 razy bułka tarta bez mąki ). 

Smażyć na średnim ogniu, aż do uzyskania złoto brązowego koloru. 

Podajemy z ulubionymi dodatkami. 

SMACZNEGO. 

Koperek można pominąć. 

Do panierowania wykorzystałam produkty bezglutenowe . 

Pstrąg faszerowany pomidorami

Pstrąg faszerowany pomidorami. 

Składniki :
2 pstrągi
Jeden średniej wielkości pomidor
Pietruszka zielona według uznania
Czosnek 2 ząbki
Sól pieprz do smaku
Kilka plastrów cytryny
2 plastry masła

Przygotowanie :
Pstrągi czyścimy odcinamy głowy myjemy  osuszamy doprawiamy solą pieprzem ząbkiem czosnku w środku i na zewnątrz odkładamy na około godzinę do lodówki.
Pomidor przecinamy na pół nasiona usuwamy a miąższ kroimy w kostkę.
Pomidory przekładamy do miski dodajemy posiekaną pietruszkę resztę czosnku przeciśniętego przez praskę doprawiamy do smaku sól pieprz u mnie oczywiście czosnkowy.
Jeśli ktoś ma ochotę może dodać cebulę.
Pstrągi wyjmujemy z lodówki i nadziewamy przygotowanym farszem.
Do środka dodajemy jeszcze po plasterku masła i cytryny.
Tak przygotowane pstrągi pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 30 minut lub tak jak u mnie na grillu elektrycznym zamykamy od góry.
Pokrętło na maksa czas około 10-12 minut.

Podajemy z ulubionymi dodatkami u mnie to puree z ziemniaka i selera 🥰
Smacznego.

Pulpet z młodą kapustą i marchewką.

Składniki :
230g młodej kapusty drobno posiekanej
50g marchewki startej na tarce o dużych oczkach
500g mięsa mielonego u mnie z indyka
Jajko
Mała cebula pokrojoną w kostkę
Sól pieprz czosnkowy do smaku
Mąka do panierowania
Przecier pomidorowy w kartoniku

Przygotowanie :
Wszystkie składniki oprócz mąki mieszamy ze sobą i robimy kulki wielkość orzecha.
Odkładamy na bok i panierujemy w mące.
Na rozgrzany tłuszcz układamy nasze pulpety i smażymy na złoto brązowy kolor z dwóch stron.
Tak przygotowane mięso zalewamy bulionem i dusimy pod przykryciem około 10 minut.
Następnie dodajemy nasz przecier i dusimy kolonie 10 minut ale już bez pokrywki .
Jeśli jest potrzeba doprawiamy do smaku i zagęszczamy sos.
U mnie takiej potrzeby nie było.
Posypujemy wszystko pietruszką.
Podajemy z ziemniakami lub makaronem.

Smacznego.


Podczas formowania klopsów najlepiej co jakiś czas zwilżać ręce woda.
Nie będą się tak kleić do rąk.

Domowe bajgle

Domowe bajgle.

Składniki :

500 g mąki 

250 g wody 

50 g drożdży

(u mnie 7g suchych) 

 jedna płaska łyżka cukru 

Jedna płaska łyżka soli

 60 g oliwy 

(u mnie olej rzepakowy z bazylią) 

Łyżka siemienia lnianego 

jedno jajko

Przygotowanie :

Najpierw wyrabiamy drożdże z cukrem, dwoma łyżkami wody i łyżką mąki, odstawiamy do wyrośnięcia. 

Kiedy drożdże podrosną, dodajemy do nich mąkę, resztą wody, olej i sól.

Wyrabiamy ciasto.

Czekamy około 10 minut, po czym formujemy 10 wałeczków i zawijamy bajgle jednym ruchem w prawo, na kształt koła z dziurą w środku.

Tak uformowane bajgle smarujemy roztrzepanym żółtkiem, posypujemy siemieniem kminkiem lub co tam mamy. 

Wkładamy wszystko do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200 stopni na około 20-30 minut, pieczemy aż będą rumiane. 

Smacznego. 

U mnie z podanej ilości wyszło 8 szt a nie 10 jak podawała autorka książki z której jest zaczerpnięty przepis. 

Czekoladowe doniczki

Czekoladowe doniczki.

Składniki na 10 szt :

5 czekolad dobrej jakości
(U mnie 2 gorzkie 3 mleczne)
2 opakowanie śmietany kremówka po 330ml każda
2 opakowania serka mascarpone po 250g każdy
Około 12 ciasteczek oreo bez kremu
Ulubione owoce u mnie maliny i truskawki
Mięta
10 papierowych kubeczków
Cukier puder według uznania (2 łyżki)


Przygotowanie:
Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Do każdego kubeczka wlewamy po około 2-3 łyżeczki czekolady i rozprowadzamy równomiernie po spodzie i ściankach.

Tak przygotowane kubeczki wędrują do lodówki na około 2 godziny.
Po tym czasie kładziemy kolejną warstwę czekolady ale już tylko po ściankach kubka(ścianki muszą być dość grube nie rozpadnie się to wszystko przy wyciąganiu).
Wkładamy wszystko do lodówki na kolejne 2 godziny (u mnie na całą noc).
Po tym czasie wyjmuje bardzo ostrożnie czekoladę z kubeczków.
Kubki rozrywamy na około i wyjmujemy czekoladę .
Czekoladowe kubeczki wkładamy do lodówki.
Ciasteczka wkładamy do blendera i zmielić wszystko na piasek.

Truskawki kroimy na mniejsze kawałki.
Schłodzone śmietany ubijamy na sztywno razem z mascarpone i cukrem pudrem.
Czekoladowe kubeczki napełniamy masą do  połowy na środku układamy owoce i znów masa.

Wierzch udekorować ziemią z ciasteczek mięta i owocami.
SMACZNEGO

Rada:
Swoje kubeczki każdy jeden skróciłam o 1.5cm i delikatnie rozcięłam z góry wtedy lepiej odchodzą od czekolady.

Jeśli robimy nasz deser dzień wcześniej to lepiej dekorować następnego dnia.
Nasza ziemia będzie bardziej chrupiącą a nie miękka.
Ja niestety popełniłam ten błąd ale teraz już będę mądrzejsza 😉